Śmiech to zdrowie

girls-5845644_1280

Powiedzenie „śmiech to zdrowie” zna chyba każdy. W dzisiejszych czasach nieustannie powołujemy się na badania naukowe. Tak frywolny temat jak żarty, również został im poddany. Zwyczajne poczucie humoru potraktowano poważnie, biorąc je na warsztat naukowy. Stało się tak dlatego, iż zauważono, a badania to potwierdziły, że ludziom, którzy uśmiechają się i żartują, żyje się lepiej i dłużej.

Jako dorośli, znając tak cenną wskazówkę, warto byśmy rozwijali taką cechę u dzieci. Norweski Uniwersytet Nauki i Technologii podał, że 1 minuta szczerego śmiechu, poprawia nastrój na kolejne 45 minut. Mózg otrzymuje hormony szczęścia, czyli endorfiny,a napięte mięśnie twarzy, rozluźniają się. Radość rozpiera nas od środka, powodując, że stajemy się łagodniejsi i życzliwsi dla innych. Ponad to uśmiech jest zaraźliwy, bardziej niż wirusy. Dobre poczucie humoru jest dobre dla naszego zdrowia i nie ma nic wspólnego z głupkowatym „rechotem”, wynikającym często z naśmiewania się z innych. To należy podkreślić: śmiech ma służyć wszystkim, nikt nie może być ofiarą żartów. Poczucie humoru może nauczyć dziecko dystansu do samego siebie oraz otaczającego świata. Naukę najkorzystniej zacząć jak najwcześniej, bo maluchy obserwują i idą za przykładem. Z pewnością jest to duże wyzwanie dla rodziców, czy opiekunów, bo nie koniecznie sami potrafią tryskać humorem i żartować, szczególnie kiedy nie jest im do śmiechu. Jednak wiele sytuacji z dnia codziennego z odrobiną chęci można obrócić w żart. A z odrobiną niechęci, z błahej rzeczy można uczynić sytuację dramatyczną. Wiele zależy od nas dorosłych. Pomyślmy jak zadziała uśmiech i empatia, gdy dziecko się przewróci, a jak krzyk i złość. Poczucie humoru można porównać do latawca, który wznosi się ponad głowy. Z szerszej perspektywy można spojrzeć na sytuację, która wywołała silne emocje. Dzieci będą czerpać z naszego doświadczenia, gdy jako tata i mama, pożartujemy z siebie wzajemnie. Nie umniejszy naszej wartości fakt, gdy inicjując zabawę z dzieckiem zaszczekamy jak piesek, czy założymy rękawiczkę na stopę. Wtedy na pewno wszystkim domownikom będzie wesoło, a dzieci, widzące, że wszyscy się śmieją, poczują, fajną atmosferę. Śmiech to zdrowie, ale jak w każdej dziedzinie muszą być granice. Chodzi o to, żeby żarty nie opierały się na braku szacunku i trywializowaniu spraw. Warto uczyć dzieci, że nie ze wszystkich tematów należy żartować, że gdy przekroczymy granicę „smacznych” żartów powinno się przepraszać. Dobrze jest także zastosować humor do rozmów z nastolatkami, którzy są bardzo uczuleni na pouczenia i rady. Pamiętajmy jednak, że żart nie może służyć do otwartej krytyki. Innymi drażliwymi tematami, których lepiej nie używać w tym względzie jest strefa intymna i fizjologiczna, albo wygląd zewnętrzny. Chcemy uczyć dystansu do siebie, a nie braku akceptacji i zamknięcia w sobie.

Jeśli prowokowanie zabawnych sytuacji nie jest naszą mocną stroną, warto spędzając czas z dziećmi, czy to przy filmie, czy to przy wspólnej grze śmiać się razem z nimi. A jeśli wokół tak wiele dramatów i łez tym bardziej warto uzbroić się w życzliwy uśmiech. Pamiętajmy więc, że śmiech to zdrowie, ale też lepsze relacje i samopoczucie.

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s