Jak pomóc dziecku wyrażać złość?

boy-3617648_1280

Pytanie jak konstruktywnie wyrażać złość i nauczyć tego swoje dziecko często nurtuje rodziców. Napady złości i agresji u dziecka to dla wielu z nich trudny i codzienny problem.

Dr Dawn Huebner – autorka książki: „Co robić, gdy się złościsz. Techniki zarządzania złością”, dzięki metaforom, wyjaśnia czytelnikom mechanizmy, jakie zachodzą w nas, gdy się złościmy. Bardzo dobrze ujęła myśl: „Złość przypomina ogień, prawda? Czasami wystarczy tylko jedna mała rzecz, by zapłonęła. Może zapłonąć tak samo szybko, jak zgasnąć albo zamienić się w wielki pożar, który zniszczy wszystko, to co pojawi się na drodze”.

Druga ciekawa myśl autorki brzmi: „Złość ma swoją TAJEMNICĘ. Kiedy ją poznasz, twoja złość przestanie stawać się tak wielka i przerażająca. Nie będzie ci też przysparzała tylu problemów (…). JEDYNA OSOBA, KTÓRA ODPOWIADA ZA TWOJĄ ZŁOŚĆ TO TY SAM!”

Złość jest emocją, potrzebną w życiu jak każda inna i ma swoją specyficzną rolę. Pozwala nam na stawianie granic innym osobom, wyzwala w nas siłę i energię do działania, gdy chcemy coś w życiu zmienić. Informuje nas, gdy zagrożone jest nasze bezpieczeństwo, szacunek do samego siebie i potrzeba obrony własnej przestrzeni. Dzieci uczą się przez naśladownictwo. Jeśli chcemy pokazać im, jak bezpiecznie wyrażać złość, warto się zastanowić, czy sami sobie z tym dobrze radzimy. Starajmy się wyrażać swoją złość w sposób konstruktywny, mówić o niej, pokazywać dziecku w jaki sposób należy rozwiązywać konflikty i radzić sobie w trudnych sytuacjach. Reagowanie na niepokojące zachowanie dziecka jest niezwykle ważne, niezależnie od tego w jakim jest wieku, ponieważ przekazujemy mu w ten sposób informację o funkcjonowaniu świata i o zasadach obowiązujących w życiu społecznym. Unikamy mówienia komunikatów, które mogłyby dawać dziecku informację, że to, co przeżywa, nie jest właściwe np.:„nie wolno się tak złościć”, „natychmiast przestań płakać” lub też takich, które zmuszają dziecko do stłumienia tego, co przeżywa. Trudne zachowanie dziecka często jest związane z fazą jego rozwoju. Pojawia się po to, aby dziecko lepiej przystosowało się do tego, co czeka je w przyszłości. Dzięki odpowiednim reakcjom rodziców dziecko będzie uczyło się respektowania granic innych ludzi, w tym najbliższych. Będzie szanowało prawo innych ludzi do wyrażania złości oraz samo będzie potrafiło wyrażać emocje w sposób konstruktywny i akceptowalny dla innych. Dziecko na różnych etapach rozwoju będzie wiedziało, że nie trzeba tłumić swoich emocji ale warto o nich rozmawiać i znajdować wspólne rozwiązania. W wielu poradnikach proponowane jako pomoc są tzw. kodeksy złości, które mówią, co można robić złoszcząc się, a czego nie. Najlepiej, gdy nasz kodeks tworzymy razem z dziećmi, aby czuły one, że mają swój udział w domowym życiu i nie narzucamy im z góry swoich wymagań. Warto uwzględnić w nim trzy podstawowe zasady:

a). Złość można zarówno czuć, jak i pokazywać.

b). Złość dobrze jest wyrażać za pomocą określonych zachowań (np. opowiadając o swoim zdenerwowaniu, wychodząc z pokoju, rzucając poduszką, itd.).

c). Złości nie wolno wyrażać za pomocą zachowań takich jak np.: obrażanie innych, wulgaryzmy, bicie, tupanie, plucie, gryzienie, podniesiony głos itp.

Dodatkowym elementem pracy może być zabawa z dzieckiem w: „Grę złośnika”. Polega ona na tym, że uczestnicy siadają na podłodze i każdy po kolei pokazuje co robi, kiedy jest zły. Zamiast pokazywania dobre będzie także rysowanie. Innym sposobem będzie wyznaczenie określonego miejsca w domu (kącika). Możemy umieścić tam gazety, które dziecko w chwili napadu złości pogniecie lub porwie, plastelinę do ugniatania, poduszkę w którą może uderzyć, plastikową folię z bąbelkami powietrza. Za każdym razem, gdy czujemy, że zbliża się napad złości, prowadzimy dziecko do kącika. Jest to rozwiązanie tymczasowe adekwatne do etapu rozwoju dziecka. Z czasem dążymy do tego, by nic nie dewastować podczas napadu złości a uspokoić się np. przez skupienie się na odczuciach w ciele czy długim powolnym oddechu. Pomagają w tym ćwiczenia technik relaksacyjnych i treningu uważności. Warto, by taki model radzenia sobie reprezentowali dorośli.

Należy zwrócić uwagę, czy nasza pociecha jest bezpieczna, gdy się złości, czy inni nie są zagrożeni. Możemy powstrzymać dłoń, która chce uderzyć, zatrzymać nogę, która chce kopnąć. Gdy widzimy, że zbliża się atak złości, warto próbować odwrócić uwagę dziecka od bodźca wywołującego złość, możemy np. zmienić temat, uciąć rozmowę, skierować uwagę dziecka na czynność, którą wykonywało. Podczas ataku złości nie zaleca się poświęcać dziecku wiele uwagi. Nie można też z nim negocjować. Ważną rozmowę przeprowadzamy, gdy emocje opadną, a dziecko będzie w stanie słyszeć, co do niego mówimy. Podczas takiej rozmowy nie krytykujemy nadmiernie dziecka. Podsumowując: Pozwalamy dziecku przeżywać złość (dbając oczywiście o to, by zarówno ono jak i otoczenie było bezpieczne), a jednocześnie dbamy o siebie. Pamiętajmy, że – emocje to wyraz życia i komunikat, iż to, co w danej chwili przeżywamy, jest istotne. Dajemy sobie czas, by zadbać o siebie, bo troska ta ogarnie też nasze dziecko a odpowiedź jak wyrażać złość pojawi się spontanicznie.

Agnieszka Idźkowska-Guz

psycholog

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s