Ekstrawersja jest powszechnie kojarzona z łatwością w kontaktach społecznych. Jako że duża część komunikacji społecznej odbywa się na przestrzeni niewerbalnej, teoretycy zakładali, że ekstrawertycy powinni tym samym być lepsi w odczytywaniu takowych sygnałów. Zaskakujący jest jednak fakt, że większość badań nie wykazała takiego związku bądź wręcz wskazywała, że to introwertycy lepiej sobie radzą w tej dziedzinie. Możliwego rozwiązania tego frapującego dylematu dostarczyli nam naukowcy z Harvardu. Z ich badań wynika, że introwertycy mają mniejszą od ekstrawertyków zdolność do wykonywania wielu zadań jednocześnie, co powoduje u nich deficyty w odczytywaniu sygnałów niewerbalnych, ponieważ codzienne interakcje zachodzą w złożonym społecznie środowisku, w którym rozmówcy chcą osiągnąć w tym samym czasie kilka różnych celów.